Dla chłopca

Dziś chaciałabym wam opowiedzieć pewną historię związana z tą kartką. Mianowicie, jeszcze pół roku temu kiedy zaczynałam się interesować kartkowym tematem  wpadłam na pomysł, że zrobie na urodziny kartkę dla siostrzenicy. Naoglądałam się na Youtubie i różnych blogach jak to dziewczęta zdobią karti „jakimiś” tuszami, ogólnie robia cienie i w dodatku sprawiają, że kartki błyszczą się. Nie posiadając za wiele (jednokolorowy papier, klej i swiecący proszek z pobliskiego papierniczego) przystapilam do dzialania. 

Po wycięciu literek zaczęłam się zastanawiać czym mogę je pokryć. Użyłam 3 kolorów cieni do powiek ;) Następnie trzeba było jakos przykleić świecący proszek. Do tego użyłam lakieru do paznokci i posypałam proszkiem. I włala – napis jest pocieniowany i w dodatku ślicznie się błyszczy.

Jak widać jednak kartka to autko więc niekoniecznie dla dziewczynki. Nie zdążyłam niestety dokończyć napisu do urodzin siostrzenicy, lecz skrzętnie przechowywałam w pudełeczku (lepiej na powietrzu, bo zapach lakieru jeszcze teraz gdzie niegdzie czuje ;) ). Wreszcie nadszedł TEN czas. I oto uzyskany efekt.  Mam nadzieje, ze siostrzeniec będzie zadowolony :) 

Pomysł naturalnie zaczerpnięty z bajki Auta na podstawie bohatera McQeen'a ;)